27 czerwiec

No Comments
Wlasnie jestesmy u Artima, okolice Odessy.

Poki co nadal brak zdjec, slaby net.
Siedzimy na sofie, sluchamy muzyki z akordeonu i organek. Pierwsza klasa, ludzie strasznie mili.

Przy okazji wrzucamy akcje podobnego "freaka" Romana wiecej pod linkiem




.
Siedzimy i pijemy wodeczke, swietni i mili ludzie.

Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

0 komentarze

Prześlij komentarz